Notka zainspirowana jest wypowiedzią Gshaba "Młodzi, wykształceni z dużych miast"
W wypowiedzi tej pojawił się taki fragment "Mają swój pogląd na świat, często jest to pogląd konsumpcyjny i materialistyczny co wcale nie oznacza, że odrzucają wartości ideologiczne, patriotyczne czy świadomość historyczną. Jednak z powodu swojej wiedzy, otwartości na świat nie podchodzą do nich bezkrytycznie. Jeżeli mają uznać jakiś punkt widzenia za swój spytają nasamprzód dlaczego?"
Młodzi wykształceni z wielkich miast (MWzWM) to oczywiście rodzaj szufladki. Nie każdy młody wykształcony mieszkaniec dużego miasta w nią wpada. Jednak cechą charakterystyczną grupy zwanej MWzWM jest właśnie pewna bezkrytyczność w przyjmowaniu poglądów. Ta bezkrytyczność w prostej linii wynika z konsupcjonizmu. Konsupmcja, dążenie do tego by mieć, duże tempo życia - nie sprzyjają refleksji. Łyka się to co ładnie podane na tacy i co nie jest zbyt wymagające. Tymczasem wyrabianie poglądów, wymaga refleksji - zatrzymania się, skupienia, nabrania dystansu. Konsupmcyjny styl życia MWzWM to wyklucza.
Problem bezkrytycznego przejmowania poglądów nie dotyczy tylko MWzWM. Obserwuję, że ogromny wpływ na przyjęte poglądy ma oglądanie telewizji. Telewizja jest najbardziej omamiającym medium. Dostarcza widzom duże natężenie bodźców słuchowych i wzrokowych - pożywkę intelektualną (różnej wysokości lotów), której widz nie jest w stanie strawić ze względu na tempo projekcji. W związku z tym, oglądający telewizję łyka treści jak leci i ma problem z krytycznym odniesieniem się do tych treści (nie ma czasu na refleksję).W ten sposób, nieświadomie, przyjmuje pogląd osoby, która wytworzyła informację.
Jerzy Kabat, w swojej książce poświęconej hipnozie pisze, że stan osoby oglądającej telewizję, gdy ją zaabsorbuje program, przypomina stan hipnozy. Jest to zresztą skrzętnie wykorzystywane przez twórców reklam.
Mam w gronie znajomych osoby, które prawie nie oglądają telewizji i takie które ogladają dużo. Gdy jest mowa o jakiś wydarzeniach, to opinie osób oglądających telewizję są kalką tego co obejrzały. Rozmawiam najpierw z jedymi, potem idę gdzie indziej - jest wałkowany ten sam temat i słyszę dokładnie te same opinie. Natomiast osoby mało oglądające TV i czerpiące informacje z innych źródeł zazwyczaj mają bardziej zróżnicowane, oryginalne poglądy na sprawę.
Proszę poobserwować swoje otoczenie pod tym kątem - myślę, że to moje doświadczenie jest potwierdzalne :).
