Do konferencji PDT - cisza w gronie Tees, Cedzideł, Monet i innych Salig.
Po konferencji - gremialne ruszenie tego "środowiska".
Fascynujące.
Zupełnie jakby działali na pstryczek. Tylko odwrotnie niż u Tuwima. Jak tym pstryczkiem robisz pstryk, to się ciemno robi w mig.