Taki mały smaczek. Wywiad, na który natknęłam się trochę przypadkiem.
Mówi Jan Jagielski, syn wicepremiera Mieczysława Jagielskiego:
Żyłem odseparowany od trudów dnia codziennego i nie interesowałem się polityką. Ówczesną opozycję z Adamem Michnikiem na czele znałem z podwórka. Leszek Kołakowski w dzieciństwie nosił mnie na rękach.
Wszyscy mieszkaliśmy przy Alei Róż i w dzieciństwie bawiliśmy się ze sobą. Im, późniejszym opozycjonistom, też nie było w Polsce źle. Tylko oni bardzo interesowali się polityką i z tego zrodził się ich bunt i sprzeciw. I chwała im za to.
Ojciec znał ich wszystkich. Doradców stoczniowców też. Mazowiecki i Geremek to był dalszy krąg jego znajomych.
Jest to fragment wywiadu z tygodnika Polityka z 2011 r.
Komentarze